Tomasz Stańko Quartet - Soul of Things
Tomasz Stańko Quartet - Soul of Things, rok wydania 2002 - świetna płyta, z całą pewnością jedna z najważniejszych płyt tego roku. Muzyka Stańki od pewnego czasu staje się coraz bardziej komunikatywna i przystępna dla słuchacza. Stańko, nie rezygnując z wysokich ambicji artystycznych, zamienił zdecydowanie depresyjny i dołujący nastrój na nieco bardziej optymistyczny i nostalgiczny. Takim przełomowym momentem była chyba znakomita "Litania" z utworami Krzysztofa Komedy. Zmienił się też dźwięk jego trąbki z drapieżnego i chrypliwego na delikatniejszy i spokojniejszy.
Pod nazwą Tomasz Stańko Quartet kryje się, opócz lidera, trzech młodych muzyków, grających samodzielnie jako Simple Acoustic Trio. Są to: Marcin Wasilewski - fortepian, Sławomir Kurkiewicz - kontrabas i Michał Miśkiewicz - perkusja. Pomimo młodego wieku grają z wielkim wyczuciem i dojrzałością.
Na całość płyty wielki wpływ miał inżynier dźwięku, słynny Jan Erik Kongshaug z wytwórni ECM. Ktoś o nim kiedyś powiedział, że nagrywa o pół tonu głośniej od ciszy. Nadaje to nagraniom wychodzącym spod jego ręki niepowtarzalnej głębi i skali dynamicznej, słychać wszystkie niuanse, każdy dźwięk wybrzmiewa do samego końca a instrumenty akustyczne brzmią "jak żywe". Nie od dziś wiadomo, że struna uderzona lekko brzmi inaczej niż struna uderzona mocno, mimo to wielu inzynierów dźwięku wyznaje zasadę "głośno i żadnego ściszania".
Kolejne utwory nie mają tytułów, nazwane zostały wariacjami (od I do XIII).
Piękne kompozycje, pięknie wykonane, pięknie nagrane, czego więcej chcieć?
(17.03.2002)