Wydarzenia.

(23.05.2004) Kilka lat jakie spędziliśmy w Nowodworku obfitowało w różne wydarzenia. Jednym z takich zapomnianych, a jakże ważnych wydarzeń był pierwszy grupowy wyjazd w góry, na Przehybę.

(20.06.2004) Zimą też wyjeżdżaliśmy. Oto kilka słów o wyjeździe na narty, do Bukowiny.

(01.08.2004) W wolnych chwilach robiliśmy różne żarty, całkiem naturalne było, że obiektem naszych złośliwych języków stawali się nasi nauczyciele. Oczywiście optymalnym rozwiązaniem byłoby robienie sobie jaj z nauczycieli w czasie lekcji, zamiast nauki. Nowodworek był na tyle dziwacznym liceum, że dawał uczniom taką możliwość całkiem oficjalnie i legalnie w postaci Szopki Nowodworskiej. Pisały o tym nawet ówczesne gazety!

(04.09.2008) Tym razem mam przyjemność zaanonsować obszerny tekst z bezcennymi fotografiami z naszego komersu.

(29.09.2008) Jeszcze ciepły tekst o naszym komersie został uzupełniony o kolejne fascynujące wspomnienia. Warto sobie przypomnieć te znane jak i nieznane do tej pory szczegóły tamtych wydarzeń.